Turystyka kulinarna

W turystyce zauważalny jest nowy nurt. Polega on na tym, by z posiłków uczynić główną atrakcję podróży. Każdy właściwie region świata ma pod tym względem nadspodziewanie wiele do zaoferowania. Zaczynając od Polski: góry to znacznie więcej niż oscypki, a nad morzem można zjeść nie tylko rybę. Polską kuchnię przez wieki kształtowały dwa główne nurty: dworski (głównie mięsa i ryby w wykwintnych sosach) i chłopski (przeważnie sery, kasze i ziemniaki), oprócz oczywistych wpływów z zagranicy. Warto zagłębić się w kulinarną historię danego województwa, by nie przeoczyć najlepszych potraw.

Podróżując, można zwiedzać miejsca, w których powstają produkty regionalne, jak na przykład piwo, chleb czy miód. To właśnie tu, obserwując proces tworzenia, najbardziej zbliżamy się do poznania tradycji. Do dyspozycji miłośników dobrej kuchni są również różnego typu festiwale. Zarówno w kraju, jak i zagranicą, stanowią one ważny punkt kulinarnych szlaków turystycznych. Dzięki nim mamy do dyspozycji wiele produktów w jednym miejscu. Niezależnie od tego, czy trafimy na festiwal powideł, serów, czy win, zawsze jest to żywność nisko przetworzona o najwyższej jakości.