Punkty odbioru przyszłością e-commerce

Choć Polacy coraz bardziej lubią kupować w sieci, nie oznacza to, że do sklepów internetowych podchodzą bezkrytycznie – wręcz przeciwnie. E-klienci są bardzo wymagającymi konsumentami, którzy chcą, aby ich zakupy przebiegały w sposób bezpieczny i bezproblemowy.

Najwięcej zastrzeżeń wśród nich wciąż budzi kwestia dostawy towaru. Chodzi tu głównie o mało elastycznych kurierów, z którymi trudno ustalić dostawę towaru o dogodnej dla klienta godzinie lub w razie czego poprosić o dostawę paczki na innych adres.

Dlatego też, klienci coraz chętniej zamawiają produkty z sieci do punktów odbioru. Taka przesyłka jest tańsza i pozwala odebrać paczkę w dogodnym dla siebie terminie.

W Europie taka forma dostawy stała się wręcz trendem. We Francji największa firma zajmująca się dostarczaniem paczek w ten sposób ma około 4200 punktów odbioru i rocznie obsługuje 29 milionów przesyłek.

Jeszcze lepiej sprawa wygląda w Wielkiej Brytanii, gdzie paczkę odbierzemy w 5500 tysiącach punktów. Tym krajom wciąż jednak daleko do Niemiec, gdzie największa firma posiadająca punkty odbioru ma ich aż 14 000 tysięcy, a rocznie dostarczanych jest w ten sposób 420 milionów przysyłek.

Z pewnością w Polsce taka forma dostawy również będzie coraz popularniejsza.